Flower power :)

 
Osobiście wychodzę z założenia, że miejsce kwiatów jest w ogródkach, doniczkach czy innych wazonach 😉 Moda na kwiatowe printy na ubraniach nie znalazła zatem we mnie zwolennika. Pewnie nieprędko kupię sobie coś kwiatowego (no chyba że będą to perfumy ;)) niemniej jednak postanowiłam wspomnieć w kilku słowach o kwiatowych motywach, bo w tym sezonie zapanowała prawdziwa kwiatowa inwazja 😉 i pokazać kilka propozycji sieciówek, które podchwyciły ten trend. Być może Wam przypadnie któraś propozycja do gustu 🙂

Na początek kilka jak dla mnie odważnych modeli:

 Zara

 Zara

 Zara

***************************************************************************

 H&M

H&M

H&M

***************************************************************************

 Stradivarius

Stradivarius

***************************************************************************

 Mango

I kilka spokojniejszych, na które sama mogłabym się ewentualnie skusić (w trakcie przeglądania paru kolekcji okazało się, że nie taki diabeł straszny i nawet kwiatowy motyw, za którym nie przepadam, można pokazać w zjadliwy, przyswajalny przeze mnie sposób :))

 Mango

Mango

***************************************************************************

Stradivarius – ta propozycja szczególnie przypadła mi do gustu 🙂

***************************************************************************

Podobnie jak te dwie koszulki z Mohito 🙂

***************************************************************************

A co powiecie na kwieciste szpilki? 🙂

DeeZee

I ogólnie na motyw kwiatowy? Podoba Wam się?

Zielone rurki

Dzisiaj w roli głównej zdecydowanie moje ulubione rurki.  Spodnie zakupiłam już jakiś czas temu w TerraNova i noszę bardzo często, w przeróżnych konfiguracjach – zwykle z jakimś jasnym topem, z białą, szarą lub granatową marynarką, z trampkami, czarnymi koturnami lub brązowymi kozakami, słowem pasują do wszystkiego 🙂 Zakup tym bardziej udany, że kosztował jedyne 9,90zł 😉 Dzisiaj do zielonych spodni wybrałam żółty golf, który pojawił się już na blogu, białą kurteczkę (ma już kilka lat ale nadal bardzo ją lubię) i niedawny nabytek – melisski 🙂 Spokojnie – spacer trwał jakieś 15-20 minut, więc zmarznąć nie zdążyłam 😉 ps. czekam na wiosnę a Wy?? 🙂

spodnie – TerraNova
golf – Mango
kurtka – H&M
buty – Melissa (answear.com)
torebka – Prima Moda
okulary – Mohito
komin – Zara