Żakietu a’la chanelka szukałam już od jakiegoś czasu – kręciłam się koło kilku modeli z Zary, przymierzałam jeden w Mango (w obu wypadkach jednak cena powyżej 300zł skutecznie mnie odstraszała), parę razy wracałam do propozycji z Mohito (tam jednak rozmiar 36 wydawał mi się zbyt wąski w ramionach a 38 nie było) aż wreszcie jest! Charakterystyczny strzępiasty żakiet znalazłam w Stradivariusie – to połączenie tego, czego szukałam z atrakcyjną ceną, nieprzyprawiającą o zawrót głowy 😉 Jestem pewna, że długo mi posłuży i będzie częstym gościem w kolejnych stylizacjach, bo świetnie nadaje się zarówno do eleganckich zestawów jak i na luźniejsze wyjścia, np. do szortów czy dżinsów, a jego biały kolor tym bardziej dodaje mu uniwersalności.
W dzisiejszej propozycji żakiet zestawiłam z ciekawymi dwuwarstwowymi szortami w kolorze jasno szarym i prostą, cielistą jedwabną bluzką. Całości dopełniają cieliste, odkryte szpilki.
żakiet – Stradivarius
bluzka – Mango
szorty – Orsay
buty – Zara
bransoletka – Mohito